Które dziecko nie lubi galaretek? To chyba rzadko spotykane zjawisko. Dlatego dzisiaj przychodzę z pomysłem na deser dla milusińskich. Jest prosty a zarazem efektowny i idealny np. na zabawę urodzinową . Galaretki ładnie prezentują się na stole i są proste do zajadania, nawet dla najmłodszych dzieci. Nie wspomnę już o tym, że omija nas zmywnie stosu salaterek, co w przypadku zaschniętej galaretki jest dość uciążliwe. Wypróbujcie ten sposób.
Składniki :
- 8 pomarańczy (będą potrzebne tylko skórki)
- 3 różne galaretki
- 4,5 szkl gorącej wody.
Wykonanie :
Pomarańcze umyć i przekroić na pół, co ważne – wzdłuż, tak jak byśmy chcieli kroić na łódeczki. Gdy przekroimy w szerz, w miejscu gdzie był ogonek, po oczyszczeniu zostanie dziurka, którą galaretka będzie nam wypływać. Z pomarańczy wykrawamy miąższ. Ja wycisnęłam sok na wyciskarce do cytrusów a następnie usunęłam pozostałości. Galaretkę rozpuszczamy w gorącej wodzie: każdy kolor wsypujemy do osobnej miski i zalewamy 1,5 szklanki wrzątku. Połówki skórek pomarańczy układamy tak by się nie poprzewracały, ja użyłam blaszki do mufinek. Zalewamy nasze eko miseczki galaretką i odstawiamy w zimne miejsce. Po zastygnięciu kroimy pomarańcze w łódeczki.